Najwyższa pora odłożyć do lamusa stereotyp o ubogiej wsi. Wejście Polski do Unii Europejskiej świetnie wykorzystali nasi rolnicy. Dzięki dotacjom wyposażyli swoje gospodarstwa, wzbogacili je o profesjonalny sprzęt, dzięki czemu dziś świętokrzyska wieś jest nie tylko tradycyjna, ale i nowoczesna.
- To, co Europa i świat mówi o naszej produkcji żywności, to że Wam się udało przynajmniej w części zostawić tradycyjne metody produkcji - powiedział Arkadiusz Bąk, przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego.
Rolnikami Roku w powiecie buskim są państwo Teresa i Piotr Łukasikowie. Prowadzą oni 48-hektarowe gospodarstwo mleczne w Strzałkowie, w gminie Stopnica. Zajmują się hodowlą bydła mlecznego i produkcją mleka. Z którego produkują sery, jogurty i masło. Nagrodę w ich imieniu odebrał syn Mateusz, który przyznał, że miniony rok nie był dla nich łatwy, głównie ze względu na tegoroczną suszę.
- Mieliśmy ponad 50% strat w uprawie kukurydzy przede wszystkim - powiedział Mateusz Łukasik, Rolnik Roku 2015.
Najlepszym Gospodarstwem Agroturystycznym w powiecie buskim okazał się Dworek Staropolski prowadzony od 2004 roku przez Zofię i Jacka Guzów. W Nizinach w gminie Tuczępy oferują oni swoim gościom pięć dla 10 osób. Zapewniają tu odpoczynek i relaks połączony np. z łowieniem ryb. Państwo Guzowie przyznają, że dzięki pieniądzom unijnym udało im się unowocześnić Dworek.
- Z biegiem lat udoskonalamy Dworek. W tej chwili funkcjonujemy jako Zagroda Edukacyjna. Jest to nasz nowy kierunek. Przyjmujemy dzieci. Mamy dwie ścieżki edukacyjne, jedna dotyczy ziół, a druga hodowli ryb – powiedziała pani Zofia Guz.
Ścieżki edukacyjne przyciągają dzieci i młodzież, dla których prowadzone są zajęcia takie jak: zbieranie ziół i ich rozpoznawanie. Państwo Guzowie hodują również wspomniane ryby, dzięki czemu dzieci mają okazję je złowić, poznać różne gatunki, a później je usmażyć. Pomimo wielu pomysłów na swój biznes państwo Guzowie przyznają, że nie jest łatwo prowadzić agrosturystykę.
- Na dzień dzisiejszy jest ciężko walczyć o turystę. Trzeba dobrze reklamować się i promować – dodał pan Jacek Guz.
Najlepszym Kołem Gospodyń Wiejskich okazały się „Janowianki” w Janowicach Poduszowskich w gminie Gnojno. 18-osobowe Koło funkcjonuje już od 1964 roku. Panie zachwycają swoimi talentami kulinarnymi i plastycznymi.
Napisz komentarz
Komentarze