Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 18:27
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Bluzka za szpilki, apaszka za torebkę

Pierwszy pińczowski szafing za nami. Słynne wietrzenie szaf przyciągnęło fanów wymiany „coś za coś”. Dla mieszkańców regionu była to okazja do upolowania nowej bluzki czy szpilek, jednocześnie pozbywając się tego, co w naszej szafie zalega i przeszkadza.

Szafing, inaczej wietrzenie szaf to świetna okazja do pozbycia się tego, co w naszych garderobach zalega od kilku lat. Moda na wymianę w zasadzie wszystkiego przyszła do nas oczywiście ze Stanów Zjednoczonych. W dużych miastach zagościła już na dobre i niemalże na stałe wpisała się w kalendarz imprez społecznościowych. W Pińczowie szafing odbył się po raz pierwszy.

- Przede wszystkim jest bardo fajna okazja, żeby spotkać się z osobami, które tutaj pojawiają się u nas, przychodzą na różnego typu imprezy, ale chciałyby robić coś więcej. Dzisiaj wymieniamy się ciuszkami, rękodziełem - powiedziała Iwona Senderowska, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury.

Pani Agnieszka na wymianę przyjechała specjalnie z Kazimierzy Wielkiej. Jak przyznaje, często jeździ na tego typu akcje. W Pińczowie również upolowała coś dla siebie.

- Właśnie wymieniłam się z jedną panią na prawie nowe szpileczki, w zamian za bluzkę. Dodatkowych szpilek nigdy za wiele - powiedziała Agnieszka, uczestniczka szafingu.

Wśród przywiezionych ubrań, butów czy torebek, perełką były ręcznie wykonane pluszaki. Kolorowe postaci z bajek przyciągały uwagę uczestników szafingu... szczególnie tych najmłodszych.

- Maskotki są robione szydełkiem z włóczki akrylowej, wypychanie są kulką silikonową z atestem. Można je wrzucić do pralki i uprać. Pierwszą maskotkę zobaczyłam w Internecie, bardzo mi się spodobała i stwierdziłam, że możnaby spróbować - dodała Marta Szczypka, uczestniczka szafingu.

Kolorowe opaski z ozdobami, czapeczki, tiulowe spódniczki i sukienki sama szyje pani Sylwia. Inspiracją dla niej, jest jej córka. To dla niej uszyła pierwsze ubranko.

Przy okazji szafingu rodzicie mieli szansę zapisać swoje dziecko do Biblioteki Publicznej. Czytanie dzieciom jest niezwykle ważne już od najmłodszych lat. A na zachętę każdy nowy – mały czytelnik otrzymał pamiątkową książeczkę.

- Jest to akcja „Zapisz dziecko do biblioteki, nigdy nie jest za wcześnie”. Akcja trwa już 3 lata i dzięki temu chcemy promować czytelnictwo - dodała Jolanta Opoka, Biblioteka Publiczna w Pińczowie.

To dopiero pierwsza edycja pińczowskiego szafingu, ale nie ostatnia. Centrum Kultury liczy, że akcja wietrzenia szaf na stałe wpisze się w program wydarzeń.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama