2 tysiące kilometrów rowerowego szlaku, a na nim najpiękniejsze zakątki Polski Wschodniej. Dwadzieścia kilometrów trasy przebiega przez powiat konecki, w którym w sobotę dokonano oficjalnego otwarcia odcinka.
Najpierw rajd przez Końskie, Niebo i Piekło z przystankiem w Sielpi przy Punkcie Obsługi Rowerzysty, gdzie odbyła się konferencja prasowa. Pierwsze komentarze o przemierzonym odcinku były bardzo optymistyczne.
- Trasa łatwa, miejscami kamienista, ale daliśmy radę. Myślę, że wszyscy są zadowoleni. Niektórzy dojechali bez powietrza, ale z uśmiechami na twarzy – mówi jeden z uczestników rajdu.
Dla części z uczestników otwarcie szlaku było okazją do spędzenia czasu z rodziną.
- Znamy tę trasę, jesteśmy mieszkańcami Końskich i często się tutaj wybieramy do Sielpi. Naprawdę fajnie i sympatycznie, zwłaszcza że spędzam czas z młodszym synem i to jest najważniejsze, bo dzięki takim wydarzeniom wyciągamy dzieci sprzed telewizora.
Na konferencji prasowej goście wiele mówili o wadze tego wydarzenia. Jan Maćkowiak zwrócił uwagę na znaczenie gospodarcze, które pozwoli na rozwój regionu. „Mam nadzieję, że będzie to początek nowej ery w koneckim” - mówił wicemarszałek.
- Oddaliśmy do użytku Miejsce Obsługi Rowerzystów ale będzie więcej infrastruktury, więcej miejsc. Przedsiębiorcy będą mogli inwestować, żeby zapewnić rowerzystom wszystko, co może być im potrzebne.
Na samym świętokrzyskim odcinku Miejsc Obsługi Rowerzystów będzie aż dwadzieścia pięć. Cykliści mogą w nich skorzystać z toalety, bezprzewodowego internetu, noclegu, znajdzie się miejsce dla gastronomii.
Szlak Rowerowy Polski Wschodniej zaczyna się, ale i kończy w Sielpi, o czym przypomniał burmistrz Końskich, Krzysztof Obratański.
- Dwa tysiące kilometrów, ale dla nas najważniejsze jest to, że z której strony by nie patrzeć, to szlak zaczyna się lub kończy w Sielpi. (…) To, że lokalne potrzeby i możliwości wykorzystania takiego szlaku istnieją, widać po dzisiejszym spotkaniu i tłumie rowerzystów.
W międzyczasie rowerzyści mieli okazję zobaczyć przedsmak popisów akrobaty rowerowego Krystiana Herby, który swoje umiejętności w pełni pokazał na pikniku w Końskich.
Zdaniem Marzeny Okły – Drewnowicz, decyzja o utworzeniu odcinka trasy w koneckim była trafiona w dziesiątkę.
- Bardzo się cieszę, bo uważam że jest to jedna z najlepszych decyzji w naszym regionie. Z jednej strony dba ona o nasze zdrowie, ale przede wszystkim o turystykę, czyli najlepszą formę promocji regionu. Zwracam się też do wszystkich kobiet – warto jeździć na rowerze, naprawdę nie ma rano dylematu, w co się ubrać – żartobliwie podsumowała swoją wypowiedź posłanka.
Na uczestników czekały oczywiście drobne upominki. Zaraz po zakończeniu części oficjalnej wszyscy rowerzyści, a przypomnimy że było ich około trzystu, przejechali mostem w Sielpi, na końcu którego przerwali symbolicznie wstęgę, dokonując otwarcia odcinka szlaku.
Na tym nie koniec sobotnich wydarzeń, bo prosto z Sielpi uczestnicy pojechali na piknik w koneckim parku. Do grudnia tego roku prace na wszystkich odcinkach mają być zakończone.
Napisz komentarz
Komentarze