Kolejne już z cyklu spotkanie informacyjne dla mieszkańców ulicy Sandomierskiej w Kielcach o korzyściach podłączenia się do kanalizacji, odbyło się w czwartek w budynku Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych. Inicjatorem akcji, po raz kolejny, były Wodociągi Kieleckie.
- Jest to spotkanie informacyjne i jednocześnie kolejna próba zachęcenia tych mieszkańców ulicy Sandomierskiej, którzy jeszcze nie włączyli się do kanalizacji. Odbywa się to w ramach akcji „Obudź się – czas się włączyć”, którą z udziałem państwa i mediów regionalnych prowadzimy od jakiegoś czasu – mówi Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich.
Prezes Wodociągów Kieleckich, Henryk Milcarz, przekonywał, że tak dobrych i sprzyjających warunków, by podłączyć się do kanalizacji jeszcze nie było i bardzo możliwe, że długo nie będzie.
- Na ulicy Sandomierskiej ten problem nie jest już tak wielki, jak choćby w innych miejscach, gdzie tę kanalizację robimy. Tutaj większość mieszkańców czekała na tę sieć i miała już dość szamb i innych form odprowadzania czy też oczyszczania ścieków, więc bardzo chętnie większość z nich skorzystała z naszej oferty. Natomiast, jak w każdej populacji, choć nie oceniam, bo mogą być tego różne przyczyny, część ludzi zwleka z podłączeniem – mówi Henryk Milcarz.
Zarówno Wodociągi Kieleckie, jak i infrastruktura przy ulicy Sandomierskiej są przygotowane na rozpoczęcie prac związanych z inwestycją kanalizacyjną.
- Wszystkie warunki są sprzyjające. Jest remont ulicy, jest dostępność do tej kanalizacji, są firmy, które realizują te przyłącza, są bardzo dogodne warunki finansowe, czyli wszystko, co możliwe, aby ulżyć czy też poprawić atrakcyjność tego przyłączenia jest tu zgromadzone i skierowane do przyszłych odbiorców – przekonuje prezes Wodociągów Kieleckich.
Budowa kanalizacji sanitarnej ulicy Sandomierskiej w Kielcach realizowana jest w ramach projektu pod nazwą „Rozwój gospodarki ściekowej w gminie Kielce i gminie Zagnańsk współfinansowanego z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013”.
Napisz komentarz
Komentarze