Tematem poniedziałkowego spotkania w Kielcach z Leszkiem Millerem była decyzja o połączeniu komitetów wyborczych Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Twojego Ruchu, Partii Zielonych oraz Unii Pracy. Oznacza to, że w zbliżających się wyborach parlamentarnych na listach wyborczych znajdą się wspólni kandydaci partii lewicowych.
- Tworzymy koalicyjny komitet po to, aby być bardziej skutecznym i żeby żaden głos się nie zmarnował i żeby ludzie o orientacji lewicowej nie mieli dylematu, którą z list uważanych za lewicową wybrać, żeby w Polsce było mniej problemów. Im więcej będzie w Polsce lewicy, tym mniej będzie problemów, a jak wiecie państwo, tych problemów nie brakuje – mówi Leszek Miller.
Spotkanie było również okazją do zaprezentowania założeń Zjednoczonej Lewicy.
- Dzisiaj Polska należy do tego kraju Unii Europejskiej, gdzie odsetek, tak zwanych umów śmieciowych jest największy. Chodzi także o wyższe płace i stad też nasz postulat, żeby przyjąć żelazną zasadę, że najniższa płaca w Polsce wynosi połowę przeciętnego wynagrodzenia. Chodzi także o to, żeby poprawić sytuację emerytów i rencistów. My proponujemy, między innymi, żeby przyjąć zasadę dziedziczenia emerytur i rent, gdzie w sytuacji kiedy jeden ze współmałżonków umiera, ten drugi przejmuje część świadczenia. Proponujemy też zatrzymanie komercjalizacji i prywatyzacji ochrony zdrowia i edukacji. Niestety coraz więcej szpitali przypomina fabryki ukierunkowane na zysk, a zdrowie traktuje się jak towar. To budzi w nas zdecydowany protest – mówi przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Jak zapewniał Leszek Miller, program Zjednoczonej Lewicy to program sprawiedliwości społecznej, przyjaznego państwa, państwa dobrze zorganizowanego i rządzonego bez przerostów biurokratycznych. Przewodniczący świętokrzyskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Andrzej Szejna zaznaczył, że wzmocniona lewica jest bardzo ważna i potrzebna dla województwa świętokrzyskiego.
- W świętokrzyskim jest najmniejszy wzrost, a w zasadzie ujemny wzrost gospodarczy, więc jest najgorsze pod tym względem w Polsce. To województwo, które nie ma odpowiedniej infrastruktury i jest źle zarządzane. Przypominam, że przez ostatnie lata to PiS, PO i PSL tym województwem zarządzały, więc alternatywa silnej lewicy jest nam potrzebna. Potrzebna również, żeby młodzi ludzie nie musieli uciekać z naszego terenu i szukać gdzie indziej edukacji czy pracy, żeby nie musieli zastanawiać się nad swoją przyszłością. I najważniejsze, żeby starsi ludzie, którzy mają dzisiaj problemy z opieką zdrowotną i stanowią dużą część naszego społeczeństwa i rolnicy, którzy są niedoinwestowani mogli uwierzyć w państwo – mówi Andrzej Szejna.
Były premier krytycznie odniósł się do kampanii prowadzonej przez Ewę Kopacz.
- Ja ubolewam nad tym, że polska polityka się trywializuje. Czy państwo wyobrażają sobie panią kanclerz Merkel, która biega po niemieckich pociągach, zagląda pasażerom do talerza, komentuje co na tym talerzu jest – to jest po prostu niewyobrażalne, a w Polsce to się dzieje naprawdę – mówi Leszek Miller.
Leszek Miller potwierdził, że nie otworzy listy wyborczej Zjednoczonej Lewicy i wystartuje ze swojego dotychczasowego okręgu wyborczego, obejmującego miasta Gdynię i Słupsk oraz powiatów województwa pomorskiego.
Napisz komentarz
Komentarze