Po krótkiej, bo tylko półtoramiesięcznej przerwie pomiędzy rozgrywkami, wraca piłkarska Ekstraklasa. W najbliższym sezonie kieleckim kibicom zaprezentuje się nowa Korona, z odmłodzonym składem i Marcinem Broszem w roli szkoleniowca. Pierwszym sprawdzianem dla niego i jego drużyny będzie mecz z Jagiellonią Białystok. Jaga zajęła w poprzednim sezonie trzecie miejsce i gra obecnie w eliminacjach Ligi Europy. Brosz i piłkarze mogli podejrzeć więc swojego przeciwnika w meczach z FC Kruoja i bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Omonią Nikozja.
- Pomysły są, ale nie chcemy zdradzać szczegółów - mówi tajemniczo trener Marcin Brosz.
Przemeblowaniu uległa większość zespołu. W Koronie zostali jednak doświadczeni i to oni mają stanowić o sile klubu i pomagać młodym w aklimatyzacji.
Nowy kapitan zespołu, Piotr Malarczyk, przekonuje, że Korony nie można przedwcześnie skreślać. Wielu, obecna sytuacja, przypomina tę sprzed czterech lat, gdy Żółto-czerwonych obejmował Leszek Ojrzyński.
- Bardzo podobna sytuacja była wtedy. My się nie poddajemy i wychodzimy na boisko z wiarą w zwycięstwo. Gdyby było inaczej, to byłoby słabe - powiedział popularny "Malar".
Początek niedzielnego meczu z Jagiellonią o godzinie 15.30.
Napisz komentarz
Komentarze