W czwartek ok. godz. 14.00 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że przy jednej z posesji w gminie Busko-Zdrój leży mężczyzna, prawdopodobnie pijany. Mężczyzna po chwili zaczął sinieć. W związku z tym natychmiast wezwano pogotowie.
- Mężczyzna był reanimowany przez około 50 min. Niestety nie udało się go uratować. Sekcja zwłok wykaże dokładną przyczynę śmierci. Wstępnie wiadomo, że mężczyzna od pewnego czasu spożywał alkohol, jak również mógł zażywać leki – poinformował podkom. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy KWP w Kielcach.
Po ostatnich tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w całej Polsce z tzw. dopalaczami, funkcjonariusze podejrzewali, że 23-latek mógł zażyć nieznaną nikomu substancję.
- Oczywiście sprawdzamy pod kątem ewentualnego zażycia tzw. dopalaczy. Wstępnie wykluczyliśmy, aby mężczyzna zażywał wcześniej tzw. dopalacze, jak również wykluczyliśmy wstępnie udział osób trzecich – dodał Tokarski.
Po przeszukaniu mężczyzny i jego miejsca zamieszkania policjanci nie znaleźli żadnych dopalaczy, ani innych środków odurzających. Przy 23-latku znaleziono silne leki psychotropowe, które w połączeniu z alkoholem tworzą śmiertelną mieszkankę.
Napisz komentarz
Komentarze