Gdyby zrobić ranking skarżyskich rond pod względem ich wyglądu, wygrać musiałoby rondo generała Hedy – Szarego. Kilka kwitnących roślin wokół nieco urozmaica krajobraz miasta, chociaż co bystrzejsze oko może dostrzec zaraz za rabatami niekoszoną, wyschniętą trawę.
Rondo Solidarności wygląda podobnie. Najgorzej prezentują się dwa pozostałe ronda – to przy Metalowców i Paryskiej i kolejne, przy ulicy 3 Maja i Pięknej.
Co do ronda przy Metalowców są już plany zagospodarowania, póki co jednak żadne prace tam nie trwają. Według projektu ma to być rodzaj skalniaka, kompozycji z otoczaków. Jak dotąd, rondo ozdabiają „samosiejki”. Nie bez znaczenia jest fakt, że jest to jedna z dróg wjazdowych do miasta, można powiedzieć – wizytówka Skarżyska.
No i na koniec rondo przy 3 maja i Pięknej. Miło byłoby, gdyby faktycznie wygląd skrzyżowania można było nazwać pięknym, uniemożliwia to jednak gąszcz chwastów, któremu jedno trzeba przyznać – udało się nieco zasłonić ślad po oponach auta, które przez rondo przejechało.
Mieszkańcy zapytują, czy nie można by postawić na zieleń i kwietne rabaty? Przykład innych miast pokazuje, że można zrobić to efektownie i tanio.
Napisz komentarz
Komentarze