Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 13:14
ZOBACZ:
Reklama

To nie był zabójca kibica Korony! Detektyw Rutkowski w Kielcach o wielkiej pomyłce policji

W ubiegłym tygodniu poinformowano, że zabójca kibica Korony Kielce został ujęty w Wielkiej Brytanii. To miał być sukces małopolskiej policji. Zamiast sukcesu jest wielka porażka, bo okazało się, że zatrzymano niewłaściwą osobę. O szczegółach akcji opowiadał w Kielcach detektyw Krzysztof Rutkowski, który pomagał wyjść zatrzymanemu na wolność.

Od 2007 roku policja w kraju, a od roku później także w całej Europie, poszukuje Piotra Kupca, zabójcy kibica Korony Kielce. Kiedy w ubiegłą środę kraj obiegła informacja, że podejrzany został ujęty w Wielkiej Brytanii, wydawało się, że koszmar rodziny „Małpy” się kończy. Okazało się jednak, że zamiast wielkiego sukcesu, była to wielka wtopa małopolskiej policji, o czym przekonywał w Kielcach detektyw Krzysztof Rutkowski.

Zbieżność imion i nazwisk to jedyne, co łączy poszukiwanego Piotra Kupca i tego, który został niesłusznie zatrzymany. Nie zgadzały się daty urodzenia, imiona rodziców, a nawet twarz. Niestety, jak przekonuje Krzysztof Rutkowski, brytyjska policja dysponowała jedynie samym imieniem i nazwiskiem. Kupiec, został zatrzymany w domu, pod adresem, który zgłaszał wcześniej ambasadzie RP w Londynie.

Rutkowski przekonuje, że sprawę udało się szybko rozwiązać dzięki mediom, które nagłośniły sprawę oraz współpracy jego biura z policją brytyjską.

- Proszę sobie wyobrazić, gdyby przez taki błąd został ktoś zatrzymany np. w Brazylii i oczekiwał 2-3 miesiące na ekstradycję do Polski - powiedział Rutkowski.

Detektyw zapowiedział również, że pomoże rodzinie w wyborze dobrego prawnika, który zajmie się sprawą odszkodowania za błędy małopolskiej policji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama