Kieleckie uczelnie od lat zmagały się z niżem demograficznym i konkurencją ze strony dużych ośrodków akademickich. W tym roku może być trochę lepiej. Liczba wszystkich chętnych przekracza 10 tysięcy.
- Najwięcej osób zgłosiło się na kierunek lekarski. O jedno miejsce walczy ponad 50 chętnych - informuje Piotr Burda, rzecznik UJK.
Łącznie na kierunek lekarski aplikowało 3815 osób. Dotyczy to tylko studiów stacjonarnych. Na zaocznych, gdzie przygotowano 50 miejsc, o jedno walczy 12 osób. To sprawia, że próg punktowy będzie bardzo wysoki.
- Każdy w czwartek otrzyma informację o tym czy się dostał i co powinien dalej zrobić - dodaje Burda.
Dużym zainteresowaniem cieszą się w tym roku również studia pielęgniarskie, położnictwo, ratownictwo medyczne kosmetologia i fizjoterapia, czyli kierunki związane z naukami o zdrowiu. Wśród pozostałych dużo chętnych aplikowało również na Filologię, Dziennikarstwo i Bezpieczeństwo Narodowe. Na tą chwilę zagrożona nieuruchomieniem jest jedynie fizyka.
Napisz komentarz
Komentarze