Lodowisko w Skarżysku miało być rozrywką dla mieszkańców. Wybudowane z rozmachem, bo na ten cel przeznaczono aż 7 milionów złotych, służy jedynie w okresie zimowym. W cieplejsze miesiące płyta miała być wykorzystywana do zorganizowania skate parku i „innych form rekreacji”. Inwestycja zrealizowana była jeszcze za czasów poprzedniego prezydenta miasta, Romana Wojcieszka.
Tymczasem okazuje się, że w czasie kiedy lodowisko nie jest użytkowane, mieszkańcy uskarżają się na nadmierny hałas, generowany przez aparaturę zamontowaną w obiekcie. Wg informacji Gazety Wyborczej, sprawę do sądu skierowało siedmiu mieszkańców z ul. Konarskiego. Wyrok nie jest wprawdzie prawomocny, jednak Sąd Rejonowy w Skarżysku zobowiązał gminę Skarżysko do zaprzestania naruszania prawa, czyli emisji hałasu.
Aby lodowisko mogło funkcjonować poprawnie przez cały rok, miasto musi wydać około 350 tysięcy złotych – tyle kosztowałyby ewentualne prace modernizacyjne. W razie braku odwołań stron procesowych, na rzecz pokrzywdzonych mieszkańców zostanie wypłacone odszkodowanie w wysokości około 35 tysięcy złotych.
Co na to prezydent miasta?
- W związku z wyrokiem sądu blisko 400 tysięcy złotych trzeba będzie wydać jeszcze w tym roku na modernizację lodowiska oraz odszkodowania dla mieszkańców miasta. W przeciwnym przypadku lodowisko nie zostanie w tym roku uruchomione. Nie mamy tych pieniędzy zaplanowanych w budżecie miasta, a jest to ogromny wydatek, zwłaszcza w kontekście długów, które poprzednia ekipa rządząca zostawiła w naszym mieście. Cały czas wraz z moimi współpracownikami zastanawiamy się w jaki sposób rozwiązać ten problem. Mamy na uwadze mieszkańców Skarżyska, którzy w okresie zimowym chcieliby z tego obiektu skorzystać, ale jako odpowiedzialny gospodarz muszę również myśleć o budżecie miasta, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego stan na chwilę obecną. Analizujemy możliwości finansowe wspólnie z Panią skarbnik Ewą Pawełczyk – mówi Konrad Krönig.
Władze miasta mają teraz ciężki orzech do zgryzienia – albo przeznaczą odpowiednie środki na rzecz przebudowy kłopotliwego obiektu, albo lodowisko zostanie zamknięte. Dopóki jednak sprawa emisji nadmiernego hałasu nie zostanie rozwiązana, lodowiska nie można otworzyć.
Napisz komentarz
Komentarze