Świętokrzyskie Prawo i Sprawiedliwość zapowiada powołanie zespołu, który będzie badał zasadność połączenia szpitalika dziecięcego ze szpitalem na Czarnowie. Z racji tego, że podczas czwartkowej sesji sejmiku radni nie doszli do porozumienia, opozycja postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
- Sejmik wczoraj nie przychylił się do naszej propozycji i nie powołał komisji. W dniu wczorajszym zawiązał się zespół złożony z radnych Prawa i Sprawiedliwości, który w ciągu 2-3 miesięcy zajmie się opracowaniem raportu, który przedstawimy zarządowi województwa – powiedział Andrzej Pruś, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
Opozycja zarzuca władzom województwa, w szczególności marszałkowi Adamowi Jarubasowi zmarnowanie 3 mln zł na dokumentację szpitalika, który jeszcze nie powstał.
- Pan marszałek schował głowę w piasek – powiedział Krzysztof Lipiec, szef PiS w regionie.
- Pan marszałek mówił o tym, że bierze na siebie to, że zostało zmarnowane 3 mln zł, czyli co, oddaje? - zapytał Andrzej Pruś.
Prawo i Sprawiedliwość nie wyklucza, że całą sprawę skieruje do prokuratury.
- Bo to tak być nie może, że władza publiczna próbuje uspokoić mieszkańców, że bierze odpowiedzialność na siebie, a tej odpowiedzialności nie ponosi – dodał Pruś.
Podczas konferencji szef PiS w regionie wspomniał o rozpoczynającej się Konwencji Programowej w Katowicach. Partia ma pomysł dla Polski. Szczególny nacisk według partii trzeba położyć na odbudowanie przemysłu.
Krzysztof Lipiec zapewniał również, że PiS nie ma w planach podwyższenia składki zdrowotnej, gdyby wygrał jesienne wybory parlamentarne. Ale uważa, że dużo pieniędzy się marnuje ze względu na brak dobrego gospodarza.
Napisz komentarz
Komentarze