Dzień Gminy Zagnańsk to już tradycyjne święto gminne, które w tym roku wyjątkowo obchodzono na zalewem w miejscowości Umer. Głównym celem było zaktywizowanie i zintegrowanie również tej części gminy.
- Tradycyjnie, bez względu na to, czy to Kaniów czy Umer pogoda płata nam figle, ale mieszkańcy gminy Zagnańsk lubią ze sobą przebywać i mimo aury mamy publiczność. Zespoły chcą występować, dzieci ze szkół prezentują swój dorobek. Myślę, że słoneczko jeszcze dzisiaj dla nas zaświeci, a na pewno będzie dobra zabawa – mówi Szczepan Skorupski, wójt gminy Zagnańsk.
- To prawda, że pogoda mogłaby być lepsza, ale jak na taką pogodę jest dużo ludzi i bardzo dużo zespołów. Słychać w tle piękne śpiewy i bardzo dobrze, bo to świadczy, że jest zapotrzebowanie na tego typu imprezy, że ludzie chcą być razem, chcą się spotykać, chcą się bawić i oby tak było – dodaje Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich.
Na tegorocznym Dniu Gminy Zagnańsk swój program artystyczny zaprezentowało wielu zaproszonych artystów. Nie zabrakło również wielu lokalnych wykonawców.
- Młodzież ze szkół podstawowych i gimnazjów prezentuje swój dorobek artystyczny, śpiewaczy i taneczny. Zaprezentuje się kabaret z Samsonowa, lokalne zespoły ludowe „Jaworzanki” i „Tumlinianki” oraz chluba naszej gminy chór „Con Passione”, który również uświetnia te obchody Dnia Gminy Zagnańsk – mówi Szczepan Skorupski.
Pomimo deszczowej aury zagnańską publiczność rozgrzał do czerwoności występ włoskiego piosenkarza, Alberta Amati.
- Nie spodziewałem się tak ciepłego przyjęcia. Jestem zaskoczony, że wiele osób przyjechało z daleka, by obejrzeć mój występ – mówi Alberto Amati.
W godzinach wieczornych, do tańca przygrywały zespoły: After Party, Players, Etna, Camasutra i Cassino.
Napisz komentarz
Komentarze