Ustalenia śledczych wskazują na niewydolność krążeniowo-naczyniową nastolatka. Wykluczono, by do tragedii przyczyniły się osoby trzecie.
Przypomnijmy, w czwartek chłopak grał jeszcze w meczu swojej drużyny, będąc jej najlepszym strzelcem. Po spotkaniu położył się spać.
Rano jego kolega z pokoju zawiadomił wychowawców, a ci wezwali na miejsce odpowiednie służby.
Napisz komentarz
Komentarze