Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 20:24
ZOBACZ:
Reklama

Vive znów na 3. miejscu w Lidze Mistrzów

Vive Tauron Kielce znów 3. drużyną Europy. Podobnie jak przed dwoma laty, kielczanie w półfinale przegrali z Barceloną, ale w finale pocieszenia znów wygrali z THW Kiel. Żółto-biało-niebieskim przez cały weekend kibicowali fani na Rynku.

W Lanxess Arenie, przed telewizorami w domach, a także na kieleckim Rynku nie brakowało sportowych emocji. Kielczanie licznie wspierali drużynę Vive Tauron Kielce w turnieju Final Four Ligi Mistrzów. O ile w sobotnim półfinale Żółto-biało-niebiescy musieli uznać wyższość późniejszego zwycięzcy, FC Barcelony, o tyle po meczu z THW Kiel, podobnie jak przed dwoma laty, polały się szampany.

- Czapki z głów przed chłopakami. Jestem dumny, że mogę być prezesem tego klubu, że mam takich zawodników - przekonywał Bertus Servaas.

Chociaż Ligi Mistrzów wygrać się nie udało, ostatnie miejsce na podium również można uznać za sukces. Dla samych zawodników zwycięstwo smakowało słodko.

- Medal brązowy, więc smakuje jak czekoladka - żartował Piotr Chrapkowski.

Na wtorek na Rynku zaplanowano wielką fetę z mistrzami Polski i brązowymi medalistami Ligi Mistrzów. Piłkarze na miejsce przyjadą odkrytym autobusem ok. godziny 19.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama