Tegoroczny wielkanocny kiermasz w gminie Łopuszno po raz pierwszy odbył się na rynku. Organizatorzy zapowiedzieli, że chcą, by w tej formie odbywał się on cyklicznie, rozpowszechniając tradycję regionalnego rękodzielnictwa. To również doskonała okazja do wzięcia udziału w różnego rodzaju konkurach związanych z tradycją i zwyczajami wielkanocnymi.
- Mamy tu stoiska z własnoręcznie wykonanymi wyrobami – piękne stroiki wielkanocne, palmy. W dalszej części przewidujemy życzenia dla mieszkańców gminy Łopuszno oraz dzielenie się jajeczkiem i barszczykiem – mówi Irena Marcisz, wójt gminy Łopuszno.
- Kiermasze wielkanocne i kiermasz bożonarodzeniowy organizowaliśmy już wcześniej, ale na trochę mniejszą skalę w pomieszczeniu zamkniętym. W tym roku postanowiliśmy zorganizować pierwszy na rynku Łopuszna – mówi Barbara Pawelczyk, kierownik Gminnego Ośrodka Kultury w Łopusznie.
Na przybyłych w niedzielę mieszkańców czekało wiele atrakcji. Każdy mógł skosztować regionalnych potraw lub zakupić oryginalne ozdoby.
- Te ozdoby wykonane zostały przez Koło gospodyń Wiejskich ze Snochowic, Lasocina, jak również przez świetlice działające na terenie gminy Łopuszno – mówi Irena Marcisz.
- Chcemy kultywować naszą lokalną tradycję, promować ekologiczne jedzenia, stąd konkursy na tradycyjną babkę wielkanocną, mazurka wielkanocnego. Mamy nadzieję, że rozwiną się te kiermasze, tu na rynku i w przyszłych latach będą coraz ciekawsze – dodaje Barbara Pawelczyk.
Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych, którzy pomimo niskiej temperatury licznie zgromadzili się na rynku w Łopusznie, a przed naszymi kamerami chętnie opowiadali wierszyki.
- Chociaż jestem mała, pani mnie wybrała, żebym wszystkich gości pięknie przywitała – opowiada mała Patrycja.
Kolejne, plenerowe kiermasze w Łopusznie zapewne już wkrótce. Nie zabraknie tam również ekipy Telewizji Świętokrzyskiej.
Napisz komentarz
Komentarze