Jak zwykle, z okazji prezentacji Korony Kielce klub przygotował mnóstwo atrakcji. Tym razem odbyła się ona w hali przy ul. Krakowskiej. Zanim na parkiecie pojawili się główni aktorzy widowiska, w niecodziennym meczu zmierzyli się byli piłkarze Złocisto-krwistych, z Grzegorzem Piechną i Edim Andradiną na czele, z drużyną kibiców.
Prezentację pierwszego składu, jak zwykle, poprzedziło również przedstawienie wszystkich grup młodzieżowych i rezerw. Fani, którzy licznie zjawili się w środowy wieczór w Hali, czekali jednak z niecierpliwością na piłkarzy, którzy walczyć będą o punkty w T-Mobile Ekstraklasie.
Koszulki z rąk prezesa Paprockiego odebrali nowi zawodnicy: Aleksander Fertovs, Luis Carlos, Kamil Matulka, Jakub Kotarzewski oraz Łukasz Klemenz, młodzieżowy reprezentant Polski, wypożyczony z francuskiego Valenciennes.
- Chcę walczyć o pierwszy skład i powołanie do reprezentacji Polski - mówił 19-latek.
Do pierwszego składu wrócił Łukasz Sierpina, który przez ostatnie miesiące wypożyczony był do I-ligowego Dolcanu Ząbki.
- Fajnie, że trener okazał mi zaufanie i uwierzył, że mogę się przydać drużynie - powiedział Sierpina.
W Koronie dało się wyczuć dobre nastroje. Zadowolenia z dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego nie kryli trener i piłkarze. Żółto-czerwoni do grupy mistrzowskiej traci tylko 6 punktów. Cel, jaki postawiono przed drużyną to awans do pierwszej ósemki.
- Wierzymy w to, bo gdyby było inaczej nie miałoby sensu wychodzenie na boisko - przekonuje kapitan drużyny, Paweł Golański.
Korona na boiska T-Mobile Ekstraklasy wraca w najbliższy poniedziałek. Przeciwnikiem kieleckiego klubu będzie, na wyjeździe, Górnik Zabrze.
Napisz komentarz
Komentarze