Numer alarmowy 112 traktowany jak informacja!

Całkowita ilość odebranych zgłoszeń w 2014 roku wyniosła 383 395. Niestety aż 81 275 zgłoszeń, to były połączenia fałszywe. Często nie zdajemy sobie sprawy, że dzwoniąc bezzasadnie pod numer alarmowy, tym samym blokujemy linię być może osobie, która faktycznie potrzebuje pomocy.

- Ilość numerów fałszywych, czyli takich, które nie generują dalszych działań są na poziomie 85% - to jest wskaźnik krajowy - poinformowała Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski.

Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach rozpoczęło funkcjonowanie 18 czerwca 2012 roku, przejmując obsługę ruchu alarmowego kierowanego na telefon 112 od Policji i Państwowej Straży Pożarnej, początkowo na obszarze Kielc oraz powiatu kieleckiego. Od października 2013 roku obsługuje już całe województwo świętokrzyskie. W najbliższym czasie CPR przejmie również wszystkie numery alarmowe poprzedzone „dziewiątkami”.

Początkowo w centrum pracowało 10 operatorów. Obecnie zatrudnionych jest 30. W CPR obowiązuje system pracy ciągłej, na zmiany 12-godzinne. Centrum zapewnia obsługę zgłoszeń w wielu językach obcych. Nie tylko europejskich. Praca na tym stanowisku niestety nie jest dla każdego.

- Operator musi posiadać co najmniej średnie wykształcenie. Musi znać język obcy w stopniu komunikatywnym. Musi to być osoba o pewnych predyspozycjach psychologicznych – powiedział kierownik CPR, Jarosław Wojtylak.

Operatora Centrum Powiadamiania Ratunkowego po szkoleniu i zdanym teście kwalifikacyjnym czeka ciężka praca.

- Jest to praca, która wymaga dużej umiejętności panowania nad sobą i nad swoimi emocjami – mówi operator nr 19.

Operator nr 19 w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach pracuje od 3 lat. Przez ten czas odebrał kilkaset różnego rodzaju telefonów.

Od grudnia ubiegłego roku CPR w Kielcach zmienił swoją siedzibę. Dotychczas centrum mieściło się w budynku Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Sandomierskiej. Dziś nowe, lepsze warunki pracownicy mają w budynku Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Mamy trzy razy tyle powierzchni. Warunki socjalne są nieporównywalnie lepsze – dodał kierownik, Jarosław Wojtylak.

Pamiętajmy, że numer alarmowy 112 często może uratować komuś życie. Nie blokujmy linii, nie dzwońmy pod ten numer w celu uzyskania jakichkolwiek informacji.