Finansowanie Korony Kielce przez miasto od dawna budzi duże kontrowersje. Po tym, jak nie powiodły się poszukiwania sponsora, który pomógłby poddźwignąć klub, nasiliła się krytyka prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Kielecki oddział Kongresu Nowej Prawicy zarzuca mu brak wizji dalszego funkcjonowania klubu i wypomina pieniądze, które miasto przeznaczyło na funkcjonowanie Korony. „Dołożyliśmy grube miliony, a dziś klub tylko trwa” - mówią przedstawiciele kongresu.
- Uważam, że błędem Lubawskiego było zwolnienie Ojrzyńskiego - mówi Dawid Lewicki, kandydat Kongresu Nowej Prawicy na urząd prezydenta Kielc.
Zdaniem przedstawicieli ugrupowania Korwina Mikkego, w obecnej sytuacji trzeba się skupić na ograniczeniu wydatków na Koronę i szukaniu mniejszych sponsorów. Prezydent Wojciech Lubawski przyznaje, że Korony nie udało się zbyć z powodu braku chętnych, ale jednocześnie zapowiada, że sprawa przyszłości klubu nie jest jeszcze zamknięta.
Korona spisuje się w tym sezonie znacznie poniżej oczekiwań. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zajmują obecnie przedostatnią lokatę w tabeli.
Napisz komentarz
Komentarze