Jak podkreślili politycy PiS, rezolucja przyjęta w Parlamencie Europejskim może doprowadzić do sytuacji, w której decyzje dotyczące polskiej armii, uzbrojenia oraz funkcjonowania wojska mogłyby być podejmowane bez zgody Polski. Zmiana ta oznaczałaby odejście od zasady jednomyślności na rzecz kwalifikowanej większości głosów.
Europosłowie PiS opowiedzieli się natomiast za poprawką dotyczącą programu "Tarcza Wschód", który ma na celu wzmocnienie polskiej obronności. Jak zaznaczyła Anna Krupka, projekt ten w dużej mierze pozostaje na razie tylko w sferze zapowiedzi. Kolejnym omawianym tematem było przyjęcie dokumentu "European Industry Defence Program", który zakłada, że kraje członkowskie UE powinny dokonywać zakupów zbrojeniowych wyłącznie w Europie. Zdaniem przedstawicieli PiS jest to niekorzystne dla Polski, ponieważ polska armia dotychczas korzystała z technologii amerykańskich i koreańskich, co znacząco wzmacniało jej potencjał obronny.
Senator Krzysztof Słoń dodał, że Parlament Europejski i Komisja Europejska wykorzystują kwestie bezpieczeństwa do politycznej rozgrywki ze Stanami Zjednoczonymi.
Rezolucja dotycząca wzmocnienia obronności Unii Europejskiej uzyskała poparcie 419 europosłów, natomiast 204 było przeciwnych, w tym przedstawiciele PiS i Konfederacji.
Napisz komentarz
Komentarze