Sprawą Pani Leokadii zajęła się jej córka Elżbieta Idzik wyjaśniając, że mama otrzymała od Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności oświadczenie, że nie jest w stanie sama egzystować. ZUS jednak nie przychylił się do tej decyzji. Podczas dwóch komisji lekarskich bez obecności Pani Leokadii stwierdzono, że takie świadczenie jej się nie należy.
Codzienne egzystowanie sprawia duże trudności Pani Leokadii. Podkreślała ogromne wsparcie ze strony rodziny, która jako jedyna zapewnia jej opiekę.
Pani Leokadia jest po siedmiu zawałach serca. Pierwszy z nich pojawił się w 2002 roku. Od tego czasu, cyklicznie występowały kolejne. Ostatni z nich przezwyciężyła w marcu bieżącego roku.
Komentarza w tej sprawie udzielił nam rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych Paweł Szkalej.
Przy wydawaniu orzeczeń ustalających samodzielną egzystencję, bądź niezdolność do niej, lekarze orzecznicy i komisje lekarskie powołują się na zasady określone w przepisach ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Napisz komentarz
Komentarze