Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu jednego prądu wody. Po opanowaniu pożaru pozostałości przegarnięto i przelano wodą.
Drugi pożar miał miejsce na tej samej posesji, ale o godz. 19:30. Tym razem doszło do pożaru opuszczonego budynku mieszkalnego. Na miejsce zdarzenia udały się trzy zastępy (JRG Końskie, OSP Stąporków i OSP Niekłań). Po przybyciu jednostek na miejsce zdarzenia pożarem objęte było wnętrze budynku drewnianego. Obiekt znajdował się na nieogrodzonej posesji, do której istniał swobodny dostęp. Działania JOP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu dwóch prądów wody. Po opanowaniu pożaru zwęglone wyposażenie budynku (stare meble, łóżka) wyniesiono na zewnątrz. Nadpalone elementy poszycia ścian oraz sufitu rozebrano i przelano wodą. Cały obiekt oddymiono, a następnie sprawdzono przy pomocy kamery termowizyjnej. Nie stwierdzono podwyższonych wartości temperatur mogących świadczyć o ukrytych zarzewiach ognia.
Kolejny pożar opuszczonego budynku został zgłoszony 21 maja 7 minut po północy. W Wilczkowicach doszło do pożaru niezamieszkałego budynku o konstrukcji drewniano-murowanej, parterowego, krytego eternitem. Po przyjeździe pierwszych zastępów pożarem objęty był dach oraz jedna ze ścian nośnych. Obiekt posiadał przyłącze w energię elektryczną, jednak w wyniku pożaru przewód uległ przetopieniu i znajdował się na trawniku. Energia elektryczna została odłączona zdalnie ze stanowiska dyspozycji mocy PGE. Od właściciela strażacy otrzymali informację, że w budynku nikt nie powinien przebywać. Działania zastępów polegały w pierwszej fazie na podaniu dwóch prądów wody na palące się powierzchnie. Po dojeździe kolejnych zastępów podany został trzeci prąd wody z drabiny nasadkowej. Po lokalizacji pożaru strażacy przerzucili i przelewali materiał palne znajdujący się na stropie budynku. Przepalone krokwie dachowe, mur szczytowy zdemontowano z uwagi na zagrożenie obaleniem. Dokonali też przeszukania pomieszczeń wykluczając obecność osób poszkodowanych. Po sprawdzeniu całości kamerą termowizyjną działania zakończono.
Źródło: JRG Końskie, OSP Wilczkowice, Radoszyce i Jakimowice
Napisz komentarz
Komentarze