Po jesiennych wyborach PiS łączone jest z Konfederacją. Dziennikarze, politolodzy i obserwatorzy sceny politycznej w tych dwóch obozach widzą siłę polityczną, która będzie w stanie stworzyć przyszłe, większościowe rządy. W rozmowach z przedstawicielami konfederatów i członków Zjednoczonej Prawicy napotykamy jednak na stanowcze NIE! Kto w takim razie wymyślił taką wizję? Słuchając samych przedstawicieli Konfederacji można dojść do wniosku, że sami się wykluczają.
Co nie przeszkadza Bosakowi flirtować z PiS, choć w kolejnym zdaniu potwierdza szkodliwość obecnego porządku politycznego na polskiej scenie.
Senator Krzysztof Słoń ze spokojem podchodzi do tych spekulacji.
Jak będzie? Czy stwierdzenia: nie wchodzi w grę taki układ. To jest partia antysystemowa. PiS i PO to całe zło zastąpi stwierdzenie: jeśli będziemy realizować swój program. Wydaje się, że jest duża szansa na to, że zwyczajne „chciejstwo” przeważy szalę rozsądku i małżeństwo zostanie nie tylko zawarte, ale także skonsumowane!
Napisz komentarz
Komentarze