Budowle klasztorne to przede wszystkim Sanktuarium błogosławionego Wincentego Kadłubka. Po archiopactwie jędrzejowskim oprowadzał nas jeden z zakonników. Ojciec Jakub pokazał nam najciekawsze według niego zabytki kościoła. Prezentujemy Państwu te, do których zdołało dotrzeć oko kamery. Zabytkowe ograny posłużyły jako wzór, według którego budowany był instrument w Katedrze Oliwskiej.
Unikatową cechą jędrzejowskich organów jest ich naturalne - można by rzec - brzmienie. Nie ma w nich elektryki, dlatego grają dźwiękami organów sprzed wieków. Patronem archiopactwa jest mistrz kultury – takim mianem ogłosił błogosławionego Wincentego Kadłubka święty Jan Paweł II.
- W pozłacanej i posrebrzanej trumnie znajduje się część relikwii Kadłubka, rozsiane po całym świecie - opowiadał o. Jakub Zawadzki.
Nie każdy katolik wie, że to właśnie Kadłubek wprowadził przed kilkuset laty zwyczaj umieszczania przy tabernakulum wiecznego światła. Zewnętrze kościoła to baszty, wiekowa brama, pomniki i kapliczki, zieleń wokół. Oprowadzając nas po placu archiopactwa, ojciec Jakub wytłumaczył nam, dlaczego nie tak łatwo znaleźć wejście do kościoła.
- Tu nigdy nie było i nie będzie wejścia głównego. Kościół budowano z przeznaczeniem dla zakonników, a nie wiernych - mówił zakonnik.
W jednej z kaplic kościoła znajduje się płyta nagrobkowa z piaskowca. Tu podobno spoczywa pierwsza osoba świecka nie należąca do panującego rodu, a pochowana w kościele. Archiopactwo Cystersów ma jeszcze wiele swoich nieodkrytych tajemnic.
Napisz komentarz
Komentarze