Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:39
Reklama

Olimpia Piekary Śląskie - KSSPR Końskie 32:31 (15:17)

Zajmowali 12 miejsce w tabeli, na koncie mieli 12 porażek... Jako zespół ze strefy spadkowej wiedzieli, że mecz z KSSPR-em po prostu trzeba wygrać. Łatwo nie było, ale zdołali zwyciężyć, tak relacje z meczu rozpoczyna strona klubowa Olimpii.

Istotnie, mecz był bardzo zacięty. Dzięki bramkarzowi Michałowi Adamkiewiczowi, po pierwszym kwadransie gry gospodarze odskoczyli na trzy bramki do stanu 10:7. Jednak ambitna gra konecczan pozwoliła na zakończenie pierwszej części gry wygraną 17:15.

Przewaga szybko została roztrwoniona i obie ekipy grały „bramka za bramkę”. Jeszcze na siedem minut przed końcową syrena, to KSSPR był bliższy zainkasowania kompletu punktów. Niestety, bramka numer 31 była ostatnim trafieniem konecczan, gospodarze wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności, najpierw doprowadzili do wyrównania, a za sprawą Marcina Chojniaka wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali do końca spotkania mimo, że KSSPR miał szansę na wyrównanie. Niestety rzut karny po raz kolejny w tym meczu obronił Michał Adamkiewicz.

Olimpia Piekary Śląskie - KSSPR Końskie 32:31 (15:17)

Olimpia: Adamkiewicz, Zaborowski - Kempys 6, Rosół 5, Tatz 5, Kurełek 4, Bednarczyk 3, Chojniak 3, Danysz 2, Parzonka 2, Smolin 2, Ogórek, Wicik.

KSSPR: Kornecki, Ratuszniak - Biegaj 7, Smołuch 6, Bąk 5, Kubała 4, Napierała 4, Bodasiński 2, Dobrowolski 1, Gomółka 1, Słonicki 1, Kiryłow, Maleszak.

Sędziowali: Jaworski - Stężowski.

Widzów: 130.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama