Istotnie, mecz był bardzo zacięty. Dzięki bramkarzowi Michałowi Adamkiewiczowi, po pierwszym kwadransie gry gospodarze odskoczyli na trzy bramki do stanu 10:7. Jednak ambitna gra konecczan pozwoliła na zakończenie pierwszej części gry wygraną 17:15.
Przewaga szybko została roztrwoniona i obie ekipy grały „bramka za bramkę”. Jeszcze na siedem minut przed końcową syrena, to KSSPR był bliższy zainkasowania kompletu punktów. Niestety, bramka numer 31 była ostatnim trafieniem konecczan, gospodarze wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności, najpierw doprowadzili do wyrównania, a za sprawą Marcina Chojniaka wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali do końca spotkania mimo, że KSSPR miał szansę na wyrównanie. Niestety rzut karny po raz kolejny w tym meczu obronił Michał Adamkiewicz.
Olimpia Piekary Śląskie - KSSPR Końskie 32:31 (15:17)
Olimpia: Adamkiewicz, Zaborowski - Kempys 6, Rosół 5, Tatz 5, Kurełek 4, Bednarczyk 3, Chojniak 3, Danysz 2, Parzonka 2, Smolin 2, Ogórek, Wicik.
KSSPR: Kornecki, Ratuszniak - Biegaj 7, Smołuch 6, Bąk 5, Kubała 4, Napierała 4, Bodasiński 2, Dobrowolski 1, Gomółka 1, Słonicki 1, Kiryłow, Maleszak.
Sędziowali: Jaworski - Stężowski.
Widzów: 130.
Napisz komentarz
Komentarze