Jarosław Górczyński (prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego) po niespełna 57 godzinach zakończył przesłuchania w prokuraturze i powrócił do sprawowania urzędu.
We wtorek (14 marca) prezydent Górczyński został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku z zarzutami przyjęcia ponad 40 tysięcy złotych korzyści majątkowych. Prokuratura krajowa w swoim oświadczeniu pisze:
„Sąd uznał, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych podejrzanemu czynów i nie zastosował wobec Jarosława G. środków zapobiegawczych stwierdzając, że materiał dowodowy zabezpieczony przez prokuratora jest kompletny”.
Wszystkie osoby, które miałyby udzielić prezydentowi finansowej łapówki proszone są o skorzystanie z klauzuli niekaralności i zgłoszenie się do organów ścigania.
Górczyński nie przyznaje się do winy i sugeruje, że sprawa może mieć charakter nagonki politycznej.
Za zarzuty, którymi obciążony jest prezydent grozi do 8 lat więzienia.
Źr. PAP / wł.
Napisz komentarz
Komentarze