Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach zaprasza na dziwowisko. Premiera już 29 października.
Nowe spojrzenie na jego historię. W tej interpretacji „Frankenstein” staje się portalem do innej rzeczywistości, punktem wyjścia do przyjrzenia się człowiekowi w zetknięciu ze zjawiskami niezwykłym. Twórcy zaznaczają, że podczas tworzenia najważniejsza była warstwa znaczeniowa.
Istotnym moment jest śmierci matki – doświadczenie fundamentalne zarówno dla autorki powieści, jak i jej bohaterów, ale też dla każdego z nas. To opowieść o ludziach, którzy w czasach niepokoju próbują radzić sobie z nieszczęściami – podkreślił dramaturg Hubert Sulima.
Przedmioty przypominające ludzkie organy w tym serce, w które uderza piorun. Oprócz tego lalki i ściany przypominające twarze lub będące bramą, czy jaskinią. Dekorację do spektaklu przygotowała Anna Maria Karczmarska.
Za opracowanie muzyczne odpowiada Jacek Sotomski.
„Frankenstein” Mary Shelley, uznawany jest za pierwszą powieść fantasy. Do dziś główny bohater pojawia się w naszej kulturze w rozmaitych wariacjach. Bezimienne monstrum nie daje nam spokoju wciąż budząc niezrozumienie i strach.
Napisz komentarz
Komentarze