Rozpoczynające się prace drogowe przy skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Karczówkowskiej oraz innych dróg w Kielcach mają poprawić dojazd do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Wraz z rozpoczęciem robót drogowych władze miasta planowały wyciąć 84 drzewa oraz wiele krzewów po obu stronach ulicy Karczówkowskiej i przy ulicy Kamińskiego. Protesty przyniosły zamierzony efekt.
Jedenaście drzew zostanie przesadzonych. Porozumienie z władzami Kielc zostało zawarte kilka dni temu.
Radni, którzy włączyli się w mediacje w sprawie ochrony drzew, są pod wielkim wrażeniem zaangażowania mieszkańców w batalie o ochronę drzew.
W całej tej sytuacji zastanawia, dlaczego urzędnicy miejscy od razu nie sporządzili planów, które uwzględniałyby stan po protestach. Skoro po fali protestów dało się zostawić drzewa na swoim miejscu, to dlaczego pierwotne plany tego nie uwzględniały? Konkluzją całego zamieszania są ustalenia, że Komisja Gospodarki Komunalnej kieleckiej Rady Miasta będzie wcześniej powiadamiana o planowych wycinkach drzew, by był czas na rozmowy i ewentualne zmiany w planach zagospodarowania przestrzennego.
Napisz komentarz
Komentarze