Trwają intensywne przygotowania do wydarzenia, już dziś wiadomo, że zaprezentuje się ponad 600 wystawców z blisko 40 państw. Będzie to absolutny rekord w historii Salonu. To oznacza także, że do Kielc przyjedzie o 50% więcej firm niż jeszcze rok temu. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przybędą przedstawiciele przemysłu obronnego, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Izraela, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Holandii, Japonii, Finlandii, Włoch czy Turcji. Ta ostatnia na tegorocznym MSPO odegra szczególną rolę – przygotuje wystawę narodową. W planach jest prezentacja, m.in. dwóch dronów Bayraktar, które odnoszą duże sukcesy podczas wojny w Ukrainie i które zakupiło też Wojsko Polskie.
W Kielcach obecne będą również trzy firmy koreańskie, które mają dostarczyć Polsce aż tysiąc czołgów K2, 672 haubic samobieżnych K9A1 oraz 48 samolotów bojowych FA-50. Na koreańskich stoiskach nie pojawi się sprzęt, ale będzie można zobaczyć makiety w skali 1/7. Silna będzie obecność amerykańskiego przemysłu obronnego. W Kielcach zobaczymy m.in. czołgi Abrams, planowane jest także zaprezentowanie wyrzutni rakietowych M142 HIMARS, które dały się poznać jako doskonały sprzęt podczas wojny w Ukrainie. Ministerstwo Obrony Narodowej 5 kwietnia 2022 r. podpisało umowę na 250 Abramsów M1A2 SEPv3, czyli czołgi najnowszej generacji. W polskich planach zakupowych jest także niemal pół tysiąca wyrzutni Himars.
Nie zabraknie również śmigłowców. Będą amerykańskie śmigłowce transportowe CH-47 Chinook, wielozadaniowy Black Hawk i szturmowy AH-4 Apache. A także prezentowany po raz pierwszy w Targach Kielce Bell AH-1Z VIPER. Włosi zaprezentują lekki śmigłowiec AW109 Trekker i średni AW139M.
Napisz komentarz
Komentarze