W sobotę, około godziny 4 rano wpłynęło do kieleckich policjantów pilne zgłoszenie. 44-latek zauważył, że ktoś kradnie paliwo z zaparkowanej na terenie gminy Nowa Słupia koparki. Spłoszony rabuś ostatecznie odjechał, porzucając plastikowe pojemniki na paliwo. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z daleszyckiego komisariatu, którzy po zebraniu informacji, bardzo szybko wytypowali sprawcę tego zdarzenia. Podejrzany 22-latek został zatrzymany w sobotę wieczorem.
Śledczy z Daleszyc ustalili, że mieszkaniec gminy Bieliny od 23 czerwca kilkukrotnie okradł 2 koparki, zaparkowane na podległym terenie. Policjanci szacują, że łupem 22-latka padło co najmniej 120 litrów oleju napędowego, o wartości blisko 1000 złotych. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem. Może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Kielcach
Napisz komentarz
Komentarze