Oddział Urologiczny Szpitala w Czerwonej Górze od lat specjalizuje się w wykonywaniu zabiegów endoskopowych pęcherza moczowego, gruczołu krokowego, cewki moczowej, moczowodów i nerek. Lekarze skupiają się w sposób szczególny na małoinwazyjnych metodach leczenia kamicy nerkowej. Zabiegiem, który w ostatnim czasie stanowi o postępie w usługach medycznych z zakresu urologii, a wykonywanym rutynowo w Szpitalu w Czerwonej Górze, jest giętka ureterorenoskopia znana powszechnie pod skrótem RIRS. Kolejnym krokiem na drodze rozwoju mają być zabiegi z użyciem robota.
Youssef Sleiman, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Rafała w Czerwonej Górze, wspólnie z zespołem lekarskim Oddziału Urologicznego stawia na ciągły rozwój zarówno zakresu, jak i jakości udzielanych świadczeń, zwłaszcza w obszarze technik małoinwazyjnych. Pozyskanie systemu robotycznego przez lecznicę wpisuje się w tę filozofię rozwoju.
- Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie systemu robotycznego CMR Versius, gdyż operacje z wykorzystaniem tego typu urządzeń są dziś standardem w wiodących ośrodkach medycznych w Polsce i na świecie. Chcemy dać pacjentom dostęp do najnowocześniejszych technologii leczenia – w tym przypadku w zakresie raka prostaty, który stanowi obecnie 20 procent wszystkich rozpoznanych nowotworów złośliwych i jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów wśród mężczyzn – mówi Youssef Sleiman.
Jak podkreśla doktor Arkadiusz Zapała, kierownik Oddziału VII Urologicznego Szpitala w Czerwonej Górze, obecnie większość operacji usunięcia raka prostaty z wykorzystaniem robota w Polsce wykonuje się na zasadach komercyjnych. Dodaje, że koszt takiego zabiegu wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Narodowy Fundusz Zdrowia wydał rozporządzenie, na mocy którego operacje robotyczne będą kontraktowane, czyli bezpłatne dla pacjentów. Dlatego zdecydowaliśmy się pójść tą drogą. Po drugie zależy nam na systematycznym podnoszeniu jakości udzielanych świadczeń. Zabiegi usunięcia raka prostaty będą wykonywane w krótszym czasie i z większą precyzją, co zminimalizuje ryzyko powikłań – mówi doktor Arkadiusz Zapała.
Do wykonywania zabiegów z wykorzystaniem systemu robotycznego oddelegowano dwóch lekarzy - Przemysława Woźniaka i Tomasza Suchojada. Obaj przeszli specjalistyczne szkolenie w centrum medycznym w Lublinie. Skład zespołu uzupełniają dwie pielęgniarki, które również wzięły udział w szkoleniu. Pierwsza operacja zostanie przeprowadzona w poniedziałek, 4 lipca. Jak będzie wyglądał zabieg?
- Po ustawieniu ramion robota chirurgicznego, wprowadzamy do jamy brzusznej pacjenta mikroinstrumentarium, czyli między innymi kamerę, preparator i nożyczki. Lekarz wykonuje zabieg sterując ramionami robota przy użyciu konsoli, mając jednocześnie możliwość obserwacji pacjenta z zewnątrz. Robot z dużą precyzją naśladuje to, co chce zrobić lekarz. Jego ramiona są jakby przedłużeniem ręki lekarza i naśladują ruchy chirurga. Ponadto rozszerzają zakres jego ruchów - części z nich nie mógłby wykonać z uwagi na ograniczenia motoryczne ludzkich rąk i ograniczenia narzędzi laparoskopowych. Na ekranie wyświetlany jest obraz jamy brzusznej w 10-krotnym powiększeniu. Pomaga to precyzyjnie i sprawnie usunąć obszar objęty zmianami nowotworowymi oraz odtworzyć ciągłość dróg moczowych. Unikamy w ten sposób uszkodzenia innych struktur redukując ryzyko powikłań – podkreśla doktor Tomasz Suchojad.
Dotychczas Oddział Urologiczny Szpitala w Czerwonej Górze wykonywał rocznie około 80 operacji usunięcia raka prostaty. Teraz planowane jest wykonanie minimum 100 zabiegów w skali roku.
- Wszystkie będziemy się starali realizować z wykorzystaniem robota – zaznacza doktor Arkadiusz Zapała.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Rafała w Czerwonej Górze jest aktualnie jedynym ośrodkiem medycznym w województwie, który dysponuje systemem robotycznym CMR Versius w zakresie operacji raka prostaty.
Napisz komentarz
Komentarze