Dziewczynki, które wraz z innymi uczniami zbierały śmieci, spotkały dwoje dorosłych. Ci powiedzieli im, że w krzakach jest pies, ale sami nie zareagowali. Uczennice zawiadomiły opiekunów, którzy wezwali Straż Miejską.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, bo trudno wyobrazić sobie co mogło się stać gdyby uczennice nie sprawdziły czy informacja przekazana przez innych spacerujących jest prawdziwa.
Pies najpierw trafił pod opiekę pracowników Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach. Aktualnie przebywa już u właściciela. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zwierzę zostało przekazane pod opiekę osobie trzeciej. Po informacjach o znalezieniu porzuconego Amstafa, właściciel natychmiast zgłosił się do schroniska. W tej sprawie złożono doniesienie do komisariatu policji w Chęcinach - mówi podkom. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Kielecka policja będzie teraz wyjaśniać tę sprawę. Natomiast w nagrodę za odpowiedzialną postawę uczennic dyrekcja Geonatury Kielce postanowiła ufundować dzieciom zjazdy tyrolką na Kadzielni.
Napisz komentarz
Komentarze