- To konsekwencja zaniechań i nieudolności Bogdana Wenty oraz jego ekipy. W ostatnich dniach widzimy wysyp komentarzy, filmów i zdjęć dotyczących dramatycznej „jakości” kieleckich dróg. Mamy prawo być zdenerwowani, bo tak wiele dziur chyba jeszcze nie było. Ale trudno się dziwić, skoro Pan Prezydent przez trzy lata swojego urzędowania nie zrobił za wiele, by modernizować infrastrukturę drogową na terenie miasta - czytamy na profilu radnego na Facebooku.
- Wystarczy spojrzeć na dane. W 2020 roku Miejski Zarząd Dróg nie zrealizował inwestycji drogowych o wartości blisko 40 mln zł, które były zaplanowane i na które były przygotowane środki w budżecie miasta. W roku 2021 kwota ta przekroczyła już 80 mln zł! Jeśli w ciągu dwóch lat nie zrealizowaliśmy inwestycji wartych 120 milionów zł, choć mieliśmy na to pieniądze, nie może zaskakiwać fakt, że drogi w Kielcach wyglądają z roku na rok coraz gorzej - dodaje Kamil Suchański.
- Zwracam uwagę, że procentowo budżet inwestycyjny Kielc jest dość skromny, nawet jak porównamy go do mniejszych miast - chociażby Starachowic. A i tak wiele zadań w tym budżecie nie jest zrealizowanych z różnych przyczyn. To „tylko” nieudolność czy celowe działanie? - pyta przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni.
Napisz komentarz
Komentarze