We wtorek po godzinie 19 do mieszkanki Kielc zadzwoniły nieznane kobiety, które podawały się za policjantkę i córkę pokrzywdzonej. Kobieta podająca się za policjantkę poinformowała 82-latkę, że jej córka spowodowała wypadek i potrąciła 76-latkę na przejściu dla pieszych. Następnie telefon „przejęła” kobieta podająca się za córkę i poinformowała, że aby załatwić sprawę polubownie potrzebne są pieniądze. Co ciekawe, po gotówkę miał się zgłosić „funkcjonariusz policji” z Kielc, który po niedługim czasie zapukał do drzwi kobiety. 82-latka tego wieczoru straciła blisko 40.000 zł i biżuterię.
Po wszystkim kobieta przyznała, że wiedziała o takich metodach oszustw, jednak zmanipulowana przez przestępców przypomniała sobie o nich dopiero po fakcie.
Policjanci po raz kolejny przypominają:
- prawdziwi stróże prawa nigdy nie proszą o przekazanie gotówki czy danych do logowania,
- nie pytają o posiadane pieniądze,
- w przypadku każdej podejrzanej rozmowy z nieznajomym, należy niezwłocznie rozłączyć się (odłożyć słuchawkę) i zadzwonić na numer alarmowy 112,
- w przypadku, gdy już przelaliśmy pieniądze albo podaliśmy dane do logowania, trzeba jak najszybciej skontaktować się z Policją oraz bankiem. Szybka reakcja daje bowiem szansę na zablokowanie lub cofnięcie transakcji.
źródło: KMP w Kielcach
Napisz komentarz
Komentarze