Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 02:25
Reklama

Analitycy: wzrosty cen paliw hamują

Wzrosty cen paliw w hurtowniach mogą się przełożyć na stabilizację cen na stacjach benzynowych - oceniają analitycy BM Reflex. Według analityków e-petrol w drugim tygodniu listopada kierowcy mogą spodziewać się nowych – wyższych cenników przy dystrybutorach.
Analitycy: wzrosty cen paliw hamują
Analitycy: wzrosty cen paliw hamują

Autor: PAP

Według BM Reflex, drugi z rzędu tydzień spadku cen ropy naftowej na światowych rynkach i wyhamowanie wzrostów cen hurtowych pozwalają z lekkim optymizmem spojrzeć w przyszłość. "Przynajmniej pierwsza polowa listopada powinna przynieść stabilizację cen paliw" - wskazują analitycy biura.

Z kolei analitycy e-petrol wskazują, że jeśli właściciele stacji paliw zdecydują się w najbliższych dniach na wprowadzenie do cen detalicznych podwyżki wynikającej ze zmian cen w hurcie, przy nadal bardzo niskim poziomie marż, to w drugim tygodniu listopada kierowcy mogą spodziewać się nowych – wyższych cenników.

Prognozują, że w przypadku popularnej benzyny 95 średnia cena ogólnopolska powinna kształtować się w przedziale 5,98-6,14 zł/l, a diesel może kosztować pomiędzy 5,99 a 6,17 zł/l. "Ceny autogazu najprawdopodobniej się nie zmienią i powinny zawierać się w przedziale 3,15-3,23 zł za litr" - szacują eksperci e-petrol.

Jak zaznaczył BM Reflex, w piątek rano notowania styczniowej serii kontraktów na ropę naftową Brent utrzymują się w rejonie 81 dolarów za baryłkę. Korekta spadkowa na rynku ropy naftowej sięga już więc ok. 5 dolarów.

Natomiast e-petrol zwrócił uwagę, że przeceny nie zahamowała decyzja OPEC+ o utrzymaniu dotychczasowej polityki w zakresie wydobycia i zwiększaniu produkcji o ustalone wcześniej 400 tys. baryłek. Producencka grupa zignorowała apele ze strony dużych odbiorców, m.in. USA, o przyspieszenie tempa luzowania limitów wydobycia.

Według analityków portalu, konsekwentna postawa OPEC+ powinna być wsparciem dla wysokich cen surowca, ale uwagę inwestorów zwróciły informacje, które pojawiły się w czwartek w saudyjskiej państwowej telewizji o planowanym już w grudniu wzroście dziennego wydobycia do poziomu 10 mln baryłek, pierwszy raz od wybuchu pandemii koronawirusa.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama