Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 02:19
Reklama

Rzecznik Praw Dziecka: młodzi potrzebują pilnej pomocy psychologicznej

Co siódme dziecko w Polsce odczuwa niezadowolenie ze swojego życia w stopniu zagrażającym jego zdrowiu psychicznemu - wynika z ogólnopolskiego badania jakości życia dzieci i młodzieży, zleconego przez Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Podkreślił, że młodzi potrzebują pilnej pomocy psychologicznej.
Rzecznik Praw Dziecka: młodzi potrzebują pilnej pomocy psychologicznej
Rzecznik Praw Dziecka: młodzi potrzebują pilnej pomocy psychologicznej

Autor: PAP

"Połowa młodych ludzi nie akceptuje samych siebie" - pokazały badania.

Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak w informacji przekazanej w piątek PAP zwraca uwagę, że wyniki zleconego przez niego ogólnopolskiego badania naukowego w obszarze samopoczucia psychicznego dzieci i młodzieży "wskazują na poważne zagrożenie zaburzeniami psychicznymi, w tym depresją, wśród wielu z nich".

"Jeśli tak znaczna liczba dzieci nie odczuwa radości i czuje się samotna, a niemal połowa młodzieży twierdzi, że miewa wszystkiego dość, to musimy szybko znaleźć odpowiedzi na pytania: dlaczego tak jest i jak im pomóc. Potrzebne są natychmiastowe działania zaradcze" – alarmuje RPO.

Wskazał, że rozpoczęta właśnie kampania społeczna, prowadzona wspólnie z Ministerstwem Zdrowia oraz Ministerstwem Edukacji i Nauki, "wspierająca reformę systemu psychiatrii dziecięcej, pomocy środowiskowej i psychologicznej w szkołach, a także promuje całodobowy Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka 800 12 12 12 oraz czat internetowy, które pełnią rolę +poradni pierwszego kontaktu+ i są ważnym narzędziem pomocy dla dzieci i młodzieży".

Zwrócił uwagę, że już wcześniejsze etapy badania pokazały, iż "rodzina i szkoła są przez dzieci identyfikowane jako obszary silnego wsparcia". "Nazywamy je silnymi czynnikami chroniącymi. Wydaje się, że przy mniejszym zaangażowaniu rodziców i nauczycieli mielibyśmy do czynienia z dużo poważniejszą sytuacją. Dlatego tak ważne jest podjęcie interwencji wspólnie z rodzinami i nauczycielami" – wskazał Mikołaj Pawlak.

Badania pokazały, że "ogólne niezadowolenie ze swojego życia związane z odczuwaniem szczęścia, radości i pogody ducha – w stopniu zagrażającym zdrowiu psychicznemu – wykazało 17 proc. uczniów i 14 proc. uczennic klasy 2. szkoły podstawowej. W klasie 6. szkoły podstawowej i 2. liceum i technikum niezadowolenie wyraziło po 11 proc. uczniów i 15 proc. uczennic".

"Złe samopoczucie psychiczne częściej wyrażają uczniowie szkół średnich w dużych miastach – 18 proc., w porównaniu do ich kolegów z terenów wiejskich – 12 proc." - wynika z badań.

Wyniki badania pokazują bardzo duże różnice w samopoczuciu psychicznym w zależności od statusu majątkowego rodziny.

"W przypadku klasy 6. szkoły podstawowej uczniowie z rodzin niezamożnych odczuwali niezadowolenie w 48 proc. przypadków, z rodzin zamożnych – w 10 proc. Młodzież z klasy 2. liceum i technikum wykazywała niezadowolenie z życia w 36 proc. w rodzinach z problemami finansowymi i w 11 proc. – w rodzinach mających wystarczające dochody" - wskazano w badaniu.

W porównaniu z wynikami podobnego badania z 2003 roku dzisiejsze dzieci z młodszych klas szkoły podstawowej ogólnie lepiej oceniają swój stan psychiczny niż ich koledzy sprzed dwóch dekad – średnio pozytywnych odpowiedzi jest teraz 79,74 proc. w porównaniu do 75,95 proc. z 2003 roku.

W przypadku uczniów klasy 6. szkoły podstawowej różnice są już minimalne – po ok. 68 proc. Pozytywnych ocen jest mniej w przypadku dzisiejszej młodzieży z klasy 2. szkoły średniej – 58 proc., w 2003 roku było to ponad 60 proc. Gorsze samopoczucie psychiczne, niż dwie dekady temu, mają starsze dziewczęta.

"W zgodnej opinii Rady Ekspertów przy Rzeczniku Praw Dziecka wyniki badania są alarmujące i wymagają pilnego wdrożenia programów psychoedukacyjnych związanych z zapobieganiem i leczeniem depresji. Wdrażanie ich powinno obejmować całą sieć społeczną nastolatków, czyli ich samych oraz rodziców i nauczycieli – te grupy, jak wskazuje poprzedni etap badania, są silnymi czynnikami chroniącymi" - czytamy w komunikacie.

Wskazano, że "niezbędne jest także natychmiastowe rozwinięcie sieci pomocowej dla dzieci i młodzieży – łatwo dostępnych poradni psychologiczno-pedagogicznych, które z działającym już całodobowym Dziecięcym Telefonem Zaufania Rzecznika Praw Dziecka i czatem internetowym stworzą skoordynowane narzędzie pomocy".

Eksperci uznają także za konieczne uzupełnienie wiedzy nauczycieli, pedagogów, pracowników socjalnych i kuratorów o zagadnienia związane ze zdrowiem psychicznym, czynnikami wpływającymi na pogorszenie zdrowia i diagnozowaniem stanów wymagających interwencji.

Niezbędne jest również zacieśnienie współpracy pomiędzy szkołami a rodzicami w kontekście zdrowia i funkcjonowania psychicznego dzieci i młodzieży, np. poprzez organizowanie rodzicielskich grup wsparcia.

W związku z prezentacją badania RPD Mikołaj Pawlak apeluje do każdego młodego człowieka w Polsce: "Jeśli czujesz, że nie dajesz już rady, że coś złego dzieje się z Tobą, że masz kryzys, zagubiłeś się, nie wiesz, co robić, albo coś niepokojącego dzieje się z Twoim kolegą czy koleżanką… Nie czekaj, zadzwoń 800 12 12 12. Pomożemy!".

(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama