Podczas naszej wizyty w Bodzentynie odwiedziliśmy jedną z tamtejszych placówek oświatowych – Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1. Przy okazji tej wizyty poznaliśmy przepis na organizację idealnej szkoły. Jak zachęcić uczniów do nauki i jaka jest recepta na idealną szkołę?
28.02.2014 10:04
Reklama
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Bodzentynie to placówka z wieloletnią tradycją. Od siedmiu lat jej dyrektorem jest Janusz Szczygielski, który zmienił oblicze stereotypowego, groźnego i surowego dyrektora w miłego i wesołego pana wychodzącego na przeciw potrzebom i oczekiwaniom uczniów. - Jesteśmy szkołą, która kształci, uczy i wychowuje na wszystkie możliwe sposoby – mówi Janusz Szczygielski.
Szkoła w swojej ofercie proponuje nowe klasy profilowe, cieszące się sporym zainteresowaniem. W planach są już kolejne, które czekają na zatwierdzenie przez kuratorium oświaty. - Wprowadziłem nowe kierunki, klasy pożarniczo-prawne i klasy policyjno-prawne – mówi dyrektor placówki.
Sala bilardowa, stoły do ping ponga, konsola do gier dostępna dla wszystkich – to tylko część atrakcji, jakie zapewnia swoim uczniom placówka. Dyrektor ma już kolejne pomysły, jak wyjść na przeciw oczekiwaniom młodzieży i na pewno nie spocznie na laurach. - Staram się w tej szkole wprowadzić nowe rzeczy, które pomogłyby uczniom przede wszystkim i ich rodzicom zaspokoić ambicje, pragnienia – zapewnia dyrektor.
Ile szkół, tyle pomysłów na ich prowadzenie, ale - jak widać - indywidualnym podejściem i pomysłowością można osiągnąć sukces.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze