Paulina Pałka
Gran Turismo Polonia 2021 rozpoczęło się 1 lipca we Wrocławiu. Stamtąd, dzień później uczestnicy przejechali do Krakowa, zatrzymując się w Katowicach. Dziś rano kierowcy wyruszyli spod Wawelu do Warszawy, po drodze odwiedzając Kielce.
- Celem Gran Turismo Polonia, jako imprezy, nie jest tylko sam przejazd na Tor Poznań. Chcemy pokazać uczestnikom, w dużej mierze obcokrajowcom, jak fantastycznym krajem jest Polska, jak szybko się rozwija, ile tutaj jest możliwości dla wszystkich - mówi Peter Ternström, organizator wydarzenia.
Pogoda, choć początkowo przestraszyła organizatorów i fanów motoryzacji, nie przeszkodziła. Przez ponad dwie godziny na płycie Rynku można było podziwiać luksusowe auta takich marek jak MacLaren, Porsche, Lamborghini czy Mercedes. Łącznie w Centrum Kielc stanęło ok. 100 samochodów. Wśród tegorocznych uczestników wydarzenia, największą reprezentacją mogą pochwalić się Szwedzi, choć nie brakowało Duńczyków, Niemców, Estończyków i oczywiści Polaków.
- Myślę, że to jest wspaniała reklama dla miasta i dla naszego kraju, która idzie w świat. Rozmawiałem z uczestnikami i są zachwyceni tym co tutaj widzą - przekonuje Marcin Jellinek, rzecznik prasowy Gran Turismo Polonia.
Nie zabrakło również podziękowań dla władz miasta za pomoc w organizacji wydarzenia. Prezydent Kielc zachęcał zaś, by podczas kolejnych edycji imprezy, uczestnicy zatrzymali się w stolicy regionu świętokrzyskiego na dłużej.
- Dzięki temu uczestnicy mogliby spokojnie zwiedzić miasto oraz region. Przygotowaliśmy dla Państwa pewne pamiątki i informacje, które mogą być przydatne przy organizacji trasy Gran Turismo w następnych latach - powiedział Prezydent Bogdan Wenta.
Napisz komentarz
Komentarze