W piątek pogoda podobna do czwartkowej. Wciąż ciepło, a nawet bardzo ciepło. Maksymalna temperatura od 22 do 26 stopni. Trochę chłodniej nad morzem i w obszarach podgórskich 18 – 22 stopnie Celsjusza.
Synoptyk ostrzega, że choć na ogół będzie pogodnie, to miejscami zaczną się pojawiać chmury, a nawet burze.
"Cały czas dominować będzie zachmurzenie małe i umiarkowane, ale też pojawią się obszary, nad którymi chmur będzie przybywać. Jednak pogodnie" – mówi synoptyk.
Na wschodzie kraju, czyli w woj. podlaskim, części warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, podkarpackiego, częściowo świętokrzyskiego, małopolskiego, śląskiego po południu będzie przybywać chmur, lokalnie mogą wystąpić burze.
W rejonach występowania burz należy się spodziewać opadów deszczu do 20 mm i wiatrów wiejących - w porywach - z prędkością do 60 km/h.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze