We wtorek rano skarżyscy stróże prawa przyjęli zawiadomienie o kradzieży roweru i dwóch kompletów opon. 39-letni mieszkaniec miasta oszacował wartość jednośladu na kwotę 3000 złotych, natomiast opony warte były 2500 złotych. Od początku września mężczyzna wynajmował mieszkanie 27-latkowi z gminy Nowa Słupia. Lokator miał także dostęp do piwnicy, w której znajdowały się zrabowane rzeczy. Z oczywistych względów najemca lokalu trafił jako pierwszy pod lupę stróżów prawa. Okazało się również, że posiada bogate kryminalne dossier. Śledczy szybko ustalili, że jednoślad został zbyty w jednym z miejscowych lombardów, a opony trafiły do wulkanizacji. Mienie udało się odzyskać w całości i wróciło do właściciela.
Kryminalni zatrzymali podejrzewanego 27-latka, który wprost z wynajmowanego mieszkania trafił do aresztu. Warto dodać, że nieuczciwy lokator był zdziwiony wizytą policjantów twierdząc, że nie ma pojęcia w jakiej sprawie przyszli. Usłyszał już zarzut kradzieży, do którego się przyznał.
Sprawcy przestępstwa grozić teraz może pięcioletni pobyt w więzieniu.
Opr. JG
źródło: KPP w Skarżysku - Kamiennej
Napisz komentarz
Komentarze