"Jaki będzie efekt odwiedzin u rodziców i innych spotkań, okaże się za siedem, dziesięć dni" – powiedział Kraska na antenie TVP Info. Tyle czasu potrzeba, aby ewentualne zakażenie można było potwierdzić w badaniach. Wcześniej niż przed upływem siedmiu dni test może dać wynik fałszywie ujemny.
"Z tego co widziałem w mediach, z tego co było widać na polskich ulicach, Polacy podeszli do świąt w sposób bardzo rozsądny, nie odwiedzali się nawzajem, byli w domu i przeżywali święta w sposób inny niż zawsze" - ocenił.
"Mam nadzieję, że nie będzie większej ilości zachorowań w okresie poświątecznym" – zaznaczył.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 260 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem i o kolejnych 13 zgonach. Zakażenie wykryto dotąd w sumie u 6934 osób, z których 245 zmarło.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze