Do zdarzenia doszło w środowy ranek. Do sklepu spożywczego przeszedł 52–letni suchedniowianin. Po zrobieniu sprawunków, mężczyznę wyraźnie zainteresował leżący obok sklepu chłodniczy agregat do klimatyzacji. 40-letni właściciel placówki po wymianie sprzętu, pozostawił go przed budynkiem.
Z policyjnych ustaleń wynika, że „główny bohater" całej historii poszedł po taczkę i za chwilę przyjechał nią pod market. Następnie załadował stojący agregat i oddalił się z miejsca kradzieży. Po południu funkcjonariusze odnaleźli łup na jednym z punktów skupu złomu. Zaraz na jaw wyszło również, kto „spieniężył" urządzenie. Wieczorem 52-latek trafił za kratki policyjnego aresztu.
Dziś sprawca usłyszał zarzut zaboru cudzego mienia. W niedługiej przyszłości będzie odpowiadał przed sądem. Grozić mu może nawet 5-letni pobyt w więzieniu.
Źr. KWP Kielce
Napisz komentarz
Komentarze