To była zwykła, rutynowa kontrola pojazdu. Ok. godz. 9.30 dwóch policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach przy ul. Starogórskiej zatrzymali samochód marki Opel Tigra jadący w przeciwnym kierunku do prawidłowego toru jazdy. Po chwili okazało się, że doszło do niecodziennego zdarzenia.
Z relacji kobiety jak i kierującego pojazdem wynikało, że ciężarna była w drodze do swojego lekarza prowadzącego. Po konsultacji policjanta z dyżurnym zadecydowano przewieźć kobietę do przychodni. Niestety na miejscu okazało się, że ginekologa nie ma.
Jak informuje rzecznik prasowy podkom. Grzegorz Dudek- Bardzo rzadko zdarza się, żeby policjanci mieli do czynienia z taką właśnie sytuacją.
Kobieta, która prosto z policyjnego radiowozu trafiła na oddział położniczy była w 9 miesiącu ciąży
Nietypowa kontrola pojazdu
Do nietypowej kontroli pojazdu na kieleckiej drodze doszło w poniedziałek rano. Zatrzymany mężczyzna wiózł swoją partnerkę do szpitala. Okazało się, że kobieta była w ciąży i odczuwała bolesne skurcze.
- 05.11.2013 17:33
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze