Teren już na pierwszy rzut oka wydaje się przez nikogo niezamieszkały. Nie ma budynków, a trawa w niektórych miejscach sięga prawie dwóch metrów.
Pracownik pobliskiego parkingu strzeżonego mówi bez ogródek:
- To jest siedlisko szczurów. Szczury wchodzą pod samochody i przegryzają przewody elektryczne zaparkowanych samochodów. Klienci się żalą – mówi Alojzy Gocel.
W Urzędzie Miasta w Skarżysku potwierdzili, że działka przy ulicy Rejowskiej, z która parking strzeżony bezpośrednio sąsiaduje, to teren prywatny. Druga działka, która znajduje się tyle, rzeczywiście jest miasta, dlatego gmina zobowiązała się szybko teren uprzątnąć.
Apelujemy również do właściciela działki przy ulicy Rejowskiej, by uporządkował teren i skosił trawę. Sprawę będziemy monitorować.
Napisz komentarz
Komentarze