Rozwój mowy to proces, który można podzielić na kilka etapów. Zanim rodzice usłyszą od swojego dziecka pierwsze „mama „ lub „tata”, najpierw maluch głuży, potem przychodzi pora na gaworzenie (to około 6 miesiąca życia), a czas na wyrazy podręcznikowo przypada na około roczne dziecko. Dwulatek powinien już składać proste zdania.
Co powinno być pierwszymi sygnałami o konieczności konsultacji ze specjalistą?
- Na pewno niepokojące jest, kiedy dziecko w wieku 6 miesięcy nie gaworzy, jeżeli dziecko po pierwszym roku życia nie wypowiada celowo prostych słów, jeżeli dziecko między drugim a trzecim rokiem życia nie posługuje się zdaniami. Jeżeli trzylatek nie mówi albo nie posługuje się zdaniami, a czterolatek nie potrafi opowiedzieć o tym co było, co będzie. Pięciolatek i sześciolatek powinien mieć już ukształtowany system językowy i swobodnie się nim posługiwać – tłumaczy Anna Zabłocka – Pająk, logopeda.
To pierwsza grupa sygnałów, które powinny skłonić rodzica do wizyty u specjalisty. Bywa też jednak, że dziecko, mimo właściwego etapowego rozwoju mowy, wykazuje oznaki jej wad, na przykład nie wymawia prawidłowo głoski r.
Wizyta u logopedy rozpoczyna się oczywiście od rzetelnej diagnozy i, jak podkreśla Anna Zabłocka – Pająk, jej właściwe postawienie jest kluczowe w dalszym procesie leczenia. To pozwala zbudować skuteczny program terapeutyczny.
Więcej w materiale wideo.
Napisz komentarz
Komentarze