Na wystawie zaprezentowano zdjęcia i teksty dokumentujące atak na Polskę dwóch sąsiednich państw, w których panowały odmienne i wydawałoby się wzajemnie wrogie systemy totalitarne – niemiecki nazizm i komunizm sowiecki. Nie jest to kompendium wiedzy na temat Wojny Obronnej Polski, a obraz września 1939 z z perspektywy polityków, żołnierzy, jak również zwykłych, nieznanych ludzi. Wystawa to m.in. fragmenty relacji i wspomnień wraz ze zdjęciami i dokumentami z wielu archiwów polskich i zagranicznych oraz kolekcji prywatnych.
Najbardziej dojmującym zdjęciem tej wystawy jest fotografia wykonana 13 września przy ul. Ostroroga w Warszawie przez amerykańskiego reportera Juliena Bryana, który przyjechał do Warszawy 4 września ostatnim pociągiem i był jedynym zagranicznym korespondentem, który relacjonował przebieg walk w Polsce. Bryan wyjechał z Polski 21 września 1939 roku, zabierając ze sobą tysiące fotografii i filmów dokumentujących życie ludzi w walczącej Warszawie. Zdjęcie, o którym mowa, przedstawia dwunastoletnią Kazimierę Mikę z domu Kostewicz, płaczącą nad ciałem zabitej w nalocie starszej siostry Andzi. Julien Bryan spotkał się z nią ponownie w 1958 roku, kiedy wspólnie z jedną z gazet poszukiwał bohaterów ówczesnych wrześniowych zdjęć.
Napisz komentarz
Komentarze