Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 20:20
ZOBACZ:
Reklama

"Świętokrzyskie Ekopasje". Wilczym tropem z leśniczym Arturem Milanowskim

Tropienie wilków to jego pasja, pasja która uczy pokory. Artur Milanowski leśnik z gminy Bliżyn od ponad 10 lat szuka wilczych śladów w świętokrzyskich lasach. W dużej mierze to dzięki jego pracy udało się ustalić ile ich jest. Gdy je spotkamy to nie ma się czego bać – przekonuje przyrodnik, bo to człowiek jest dla wilka zagrożeniem.

 Zapraszamy w podróż po świecie przyrody. Bliskie spotkanie z wilkami to nie lada przeżycie. Przekonała się o tym Pani Jadwiga Oleszczyk gdy spacerowała po lesie ze swoim psem.

- Na jakim dystansie byłaś od tych wilków – pyta Artur Milanowski. Jakieś 50, 60 metrów jeden był większy od mojego psa, a ten drugi był mniejszy – opowiada Jadwiga Oleszczyk.

Te wilki prawdopodobnie tylko patrolowały swój teren.

- Bałam się strasznie – mówi Jadwiga Oleszczyk.

Człowiek nie powinien bać się wilków. To my jesteśmy dla nich zagrożeniem – tłumaczy Artur Milanowski, leśniczy,  który od ponad 10 lat tropi te drapieżniki w świętokrzyskich lasach.   

- My wielokrotnie mięliśmy sygnały o tym, że dochodzi do spotkań z wilkami i one zawsze schodzą człowiekowi z drogi – mówi Artur Milanowski, leśniczy Leśnictwa Jastrzębia w gminie Bliżyn

Wilki to piękne i inteligentne zwierzęta.  Artur Milanowski wie o nich wszystko. Jakie mają zwyczaje, jakimi kierują się zasadami. W ich świecie każdy zna swoje miejsce.

- Jest wadera Alfa i samiec Alfa, czyli para która dokonuje rozrodu, pozostali członkowie stada opiekują się młodymi szczeniętami – opowiada Artur Milanowski

Gdy dorosną zakładają własne rodziny. Obecnie w pięciu watahach, które objęte są monitoringiem miedzy innymi  w Puszczy Świętokrzyskiej jest  trzydzieści, a nawet czterdzieści wilków.


W dużej mierze to dzięki pracy Artura Milanowskiego  udało się ustalić ile jest tych drapieżników. Ruszamy ich tropem.
W leśnictwie Jastrzębia koło Bliżyna  łatwo można znaleźć takie ślady. Artur Milanowski dokładnie określa ich położenie i zapisuje w rejestrze. Ale wilki można liczyć nie tylko w czasie tropienia.


Tropienie wilków to wielka pasja Artura Milanowskiego, poświęca jej każdą wolną chwilę.
Jeśli chcecie Państwo lepiej poznać tę historie zapraszamy do obejrzenia reportażu „Tropami natury”. Cykl  „Świetokrzyskie Ekopasje” dostępny jest na portalu Telewizji Świętokrzyskiej w zakładce programy.  



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama