Protest rozpoczął się od odczytania wstępu do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. – Właśnie o to chodzi, po to tutaj przyszliśmy – mówił Włodzimierz Magdziarz z Komitetu Obrony Demokracji. Później odczytywano kolejne artykuły ustawy zasadniczej, głównie te poświęcone prawom obywatelskim i trójpodziałowi władzy.
- Jesteśmy tutaj, bo boimy się o naszą wolność, wolne wybory i niezależność sądów wobec partii rządzącej – mówili demonstranci. Głos zabierali m.in. młodzi działacze opozycji i organizacji społecznych, tłumaczyli po co obywatelom niezależne sądy i prawa obywatelskie, które ich zdaniem są teraz zagrożone. Zwracali uwagę na to, co może się stać po wprowadzeniu zmian w Sądzie Najwyższym - projekt ustawy zakłada wygaszenie kadencji sędziów z wyjątkiem tych, wskazanych przez prezydenta.
Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka Platformy Obywatelskiej powiedziała m.in. – Bardzo wam dziękuję za to, że przyszło was tak wielu, szczególnie tutaj w Kielcach gdzie PiS wygrywa wybory, a dzisiaj to wy pokazaliście im czerwoną kartkę.
Manifestanci mieli ze sobą biało - czerwone flagi, transparenty i świece, co chwilę skandowali hasła: „Wolne sądy”, „Chcemy veta”, „Zwyciężymy”.
Protest miał charakter spontaniczny, było mniej osób niż w czwartek, jednak po obu stronach ulicy zgromadziło się kilkaset osób. Na chodniku przed Sądem Okręgowym zabrakło miejsca, dlatego policja w czasie manifestacji zabezpieczyła dla jej uczestników jeden pas jezdni, za co otrzymała podziękowania od organizatorów.
Manifestację zakończyło odśpiewanie hymnu państwowego, a następnie uczestnicy protestu przed wejściem do Sądu Okręgowego ponownie utworzyli „Łańcuch światła”. Organizatorzy zadeklarowali, że w sobotę o 21.00 znów spotkają się przez siedzibą Sądu Okręgowego.
Napisz komentarz
Komentarze