Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 16:25
ZOBACZ:
Reklama

Oblegane schroniska, szczególnie podczas wakacji

Lato to czas, który większości z nas kojarzy się przyjemnie. Niestety dla innych może nieść smutne doświadczenia, bo właśnie wtedy nasila się zjawisko porzucenia zwierząt.

Wakacyjny okres to szczególnie trudny czas dla zwierząt. Nieodpowiedzialni właściciele wyjeżdżający na wczasy, nie dostrzegając innych rozwiązań, porzucają swoich pupili na ulicy. Od początku lipca do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach przybyła ogromna liczba nowych podopiecznych. To 39 psów i 44 koty.

- Jeżeli ktoś decyduje się na adopcje, bądź kupno zwierzaka powinien mieć świadomość, że w okresie wakacyjnym kiedy planuje wyjazd musi tez zagwarantować zwierzakowi bezpieczną opiekę. Można skorzystać z hoteli, ofert w sieci, poprosić rodzinę o opiekę. Możliwości jest wiele, nie wolno wyrzucać zwierząt - mówi Anna Szuba, ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach.

Jednym z podopiecznych schroniska jest dwuletni Nuni. Przyjacielski, zadbany, oswojony kotek. Najbardziej uwielbia głaskanie i apeluje o szybkie znalezienie właściciela, który go pokocha.

- Ma dosyć siedzenia w schronisku, jest młodym wykastrowanym kotkiem, trafił do nas po wypadku komunikacyjnym, w tym momencie wydobrzał i jest gotowy do adopcji - mówi Anna Szuba.

Nie tylko kociaki są bezdomne. Trzy letni Miki to piesek, który z utęsknieniem wyczekuje dnia znalezienia rodziny. Mimo młodego wieku i nie nagannego zachowania w schronisku przebywa już rok.

- Uwielbia ludzi dzieci, dużo rodzin go wyprowadza, ładnie chodzi na smyczy jest nauczony czystości. Idealny kandydat dla osób starszych i rodzin z dziećmi - mówi Anna Szuba.

Obecnie placówka zbliża się do limitu możliwych przyjęć. Pracownicy apelują o pomoc do tych, którzy chcą mieć czworonożnego przyjaciela.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama