Do zdarzenia doszło wczoraj w gminie Łączna. Późnym wieczorem do dyżurnego skarżyskiej policji dodzwoniła się osoba, która poinformowała, że w budynku jednej z firm świeci się światło. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy wspólnie z właścicielem weszli na teren firmy. Podejrzewając, że wewnątrz mogą znajdować się włamywacze udali się na tył zakładu. W pewnym momencie z budynku wybiegł jeden ze sprawców, wpadając wprost na policjanta.
Mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 38-latek z gminy Łączna. Sprawca nie działał sam. Niedługo po tym, w ręce mundurowych wpadł jego 26-letni kompan z tej samej gminy. Mężczyźni usiłowali wynieść z ubojni około 32 kilogramów mięsa drobiowego, które mieli przyszykowane w pojemnikach. Sprawcy byli nietrzeźwi. Badanie wykazało półtora promila alkoholu u 38-latka, zaś u jego kolegi 0,3 promila. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Konsekwencją ich czynu może być nawet 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze